Udało się! W sobotę pokonaliśmy z Belem na rowerach 213 km śrubując nasze rekordy życiowe. Ruszyliśmy pociągiem "Mazury" o 7:00 do Olsztynka. Niestety przez rem...
W sobotę planowaliśmy wypad na rowerach do Kampinosu i spenetrowanie zapasowego centrum dowodzenia na czas wojny jądrowej. Niestety ze względu na suszę za wstęp...