Niedziela była chyba najzimniejszym dniem od kilku tygodni. Planowaliśmy zaatakować dystans 150 km, ale Drzymer umówił się na obiad na 15, a my z Belem świętowa...
Od ostatniego dobrego dnia rowerowego minął miesiąc. Kolejne weekendy, w które nie mogłem znaleźć czasu, powodowały narastanie we mnie frustracji. Na szczęście ...
Piękną i wyjątkowo łaskawą jesień mamy w tym roku. Nie pamiętam tak długiego sezonu rowerowego. Korzystam więc ile się da, a ponieważ w tym sezonie nie byliśmy ...
Po wielkim sukcesie tegorocznego rajdu majówkowego na orientację, rodzice nie wyobrażają sobie kolejnego długiego weekendu na rowerach bez tej atrakcji. W związ...
Sezon zbliża się ku końcowi. Ten smutny fakt bardzo mnie ostatnio przygnębił. Kiedyś czekałem na zimę, jak grzyby na deszcz, ale odkąd skończyłem się ścigać na ...
Nie mamy szczęścia do gór w tym roku. Już drugi raz coś pokrzyżowało nam plany wyjazdu w Beskidy. Tym razem była to prognoza pogody - w Szczyrku zapowiadano obf...
Zakończyliśmy wczoraj z Belem szosowy sezon. Przed nami jeszcze kilka weekendowych wycieczek w ramach treningów sekcji narciarskiej AZS PW, ale to już na inncyh...
Ale porażka. Żeby pod koniec czerwca nie mieć zaliczonej żadnej wycieczki okraszonej setką na liczniku, to prawdziwy wstyd! Trzy lata temu pisałem o trasie z Ra...
W niedzielne popołudnie wybrałem się z Sidorem na przejażdżkę po Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Czuję wielki sentyment do tego miejsca. Wszystko przez to, że ...