Drogi pamiętniczku, sezon 2013 uważam za rozpoczęty! Właściwie debiut rowerowy nastąpił 7 kwietnia, kiedy razem z Belem zrobiliśmy rekonesans okolicy Cisowa pod...
Góry. Kocham je. A jazda na rowerze po wzniesieniach ekscytuje znacznie bardziej niż nabijanie kilometrów po płaskim. Każdy zdobyty szczyt daje niesamowitą saty...
Niech mnie ktoś uszczypnie! Moi koledzy wkręcili się w rowery. W poprzednich latach najczęściej jeździliśmy razem w długi weekend majowy i okazjonalnie zdarzyło...
Za nami kolejna, piękna majówka rowerowa. Tym razem tylko trzy dni – wielka szkoda. 50 osób, cudowna pogoda, świetna atmosfera, Góry Świętokrzyskie… czego chcie...