Słyszeliście kiedyś o rajdzie rowerowym Bike Orient? Jeśli nie, to koniecznie wejdźcie na stronę bikeorient.pl i poczujcie klimat. Ja zrobiłem to kilka lat temu i zamarzyłem, żeby w nim wystartować. A ponieważ marzenia trzeba spełniać, postanowiłem zadebiutować w tym roku.
Rajd Miejski 360° w Gliwicach otworzył mi oczy na nowy rodzaj aktywności rowerowej, ale dopiero na Bike Oriencie zobaczyłem czym jest prawdziwa jazda na orientację – leśne ścieżki, kompas, mapa i ekscytujące poszukiwanie punktów. Od czasu, gdy Garmin wypuścił turystyczne odbiorniki nawigacja w terenie stała się łatwa. Ale właśnie posiadając te wszystkie cuda techniki odkryłem, że walory przygodowe potęgują się, gdy korzystasz tylko z mapy i kompasu. Gimnastyka umysłu, zwracanie uwagi na punkty charakterystyczne, analiza jakości drogi i dystansu, opracowywanie trasy… Tak – kręci mnie to na maksa!!! Nie mogłem więc przepuścić tegorocznego Bike Orientu, który rozgrywany był na terenie Puszczy Bolimowskiej. Aby w debiucie nie porywać się z motyką na słońce zdecydowałem, że wystartuję na krótkiej trasie (12 z 20 punktów). Jak było?
Relacja
Pobudka o 5:15. Nie jest łatwo – wydaje mi się, że dopiero przed chwilą położyłem się do łóżka po inauguracyjnym meczu Polaków na Euro 2012. Na śniadanie jem kaszkę z müsli. Więcej mi nie wchodzi, więc robię kanapki na drogę i ruszam na Dworzec Wschodni. Ale go odnowili na mistrzostwa Europy! Kupuję bilet na pociąg Kolei Mazowieckich do Skierniewic odjeżdżający o 6:18. Nigdzie jednak nie ma o nim informacji, chociaż w rozkładzie elektronicznym figuruje. Zaczynam się zastanawiać, czy nie będę musiał zawrócić do domu, ale pociąg-widmo zjawia się o czasie. Wieszam rower na specjalnie przygotowanym do tego haku, na co pan konduktor każe mi przewiesić w inne miejsce. Argument o tym, że ktoś tak chyba zaprojektował, zbywa tekstem „panie, to projektowali w czasach, kiedy nie było wypadków na kolei – jak maszynista będzie uciekać, to musi mieć przestrzeń”. Nie mam pytań – zmieniam wieszak na bardziej oddalony od czoła pociągu. W centrum i Pruszkowie dosiada się do mnie Janek i Piotrek – dwóch bikerów, którzy też wybierają się na zawody do Bud Grabskich (relacja Piotrka z imprezy tutaj). Ucinamy sobie krótką pogawędkę, okazuje się, że koledzy startują regularnie w imprezach rowerowych na orientację. Wysiadamy w Rawce i szybko dojeżdżamy do biura zawodów. Po drodze dyskutujemy z Jankiem o przyczepkach rowerowych, bo kolega testuje akurat swojego hand-made’a. W Budach Grabskich dopełniam formalności, ponieważ wcześniej nie zrobiłem tego przez internet i czekam na rozpoczęcie zawodów.
Rejestracja w biurze zawodów (fot. Paweł Banaszkiewicz)
O 8:40 wszyscy uczestnicy zbierają się w okolicy dmuchanej bramy startowej. Po krótkiej odprawie i omówieniu zasad dostajemy mapy Puszczy Bolimowskiej z zaznaczonymi 20 punktami do zaliczenia. Wszyscy kozacy będą atakować pełny dystans (optymalnie 100 km). Ja, tak jak wspomniałem, planuję trasę opartą na dwunastu punktach (optymalnie 50 km). Wybieram kolejność 9-8-7-4-6-5-14-17-10-3-1-2. Punktualnie o 9:00 następuje odliczanie i wszyscy rozjeżdżają się w różnych kierunkach. Chyba większość kieruje się na zachód.
15 minut do startu – za chwilę dostaniemy mapy.
Wszystkie wybrane przeze mnie punkty mieszczą się na widocznym fragmencie, więc nie muszę wachlować mapą. Opisy punktów oczywiście wyrwane z arkusza.
Ruszam zgodnie z planem i szybko w towarzystwie dwóch zawodników znajduję się na PK9. Lampion ukryty jest pod mostkiem. Żeby na początku się nie pogubić wybieram bezpieczny wariant asfaltowy i bezproblemowo docieram do PK8. Kolejny punkt, który staje się moim łupem to siódemka. Ale tu pojawiają się pewne problemy. Źle szacuję odległość i trochę za daleko skręcam w las. W efekcie błądzę i tracę czas. Po kilku minutach zjawia się duet biegowy, który przedziera się przez gęstwinę. Nie mogę nadążyć za nimi odgarniając gałęzie i jednocześnie ciągnąc rower, ale w końcu trafiam na właściwą ścieżkę i znajduję PK7. Następny lampion (PK4) znajduje się na brzegu rzeki. Bez problemów docieram do niego zielonym szlakiem – świetna techniczna ścieżka nad Rawką.
Zawodnik pokonujący trasę biegową przeprawia się przez rzekę.
Robię się bardzo głodny, więc perspektywa najedzenia się na PK6 dodaje mi sił. Nie odnajduję najkrótszej Drogi Tartacznej do punktu i nadrabiam kilkaset metrów niebieskim szlakiem (Drogą Cmentarną). W strefie bufetu zjawiam się jako drugi zawodnik tego dnia, co oznacza, że a) jadę szybko, b) wybrałem beznadziejny wariant, c) wszyscy jadą długi dystans i ten punkt zaliczać będą później. Myślę, że jest wszystkiego po trochu. Zjadam kilka kawałków pomarańczy, dwa banany, trochę wafelków i ruszam z kopyta w stronę autostrady, wzdłuż której chcę pojechać, by zaatakować PK5. Jakieś 200 metrów przed nią spotykam zdezorientowanego zawodnika. Mówi, że nie da się przebić wzdłuż autostrady. Wierzę mu na słowo i wybieram dojazd małymi leśnymi drogami (dziś w relacjach innych uczestników natknąłem się na zapis śladu i jednak ktoś znalazł sposób na dostanie się do punktu od drugiej strony). Muszę zawrócić, bo docieram do miejsca, gdzie droga zamienia się w las pokrzyw (serio – sięgają wyżej niż do pasa!). Wreszcie, od strony utwardzonej drogi, małymi ścieżkami dojeżdżam do strumienia pokrytego gęstym zielonym kożuchem. Przeskakuję na drugą stronę, przy okazji grzęznąc lewą nogą w błocie. Zaczynam przedzierać się przez las. Prowadzenie roweru nie ułatwia zadania. Błądzę dobre 20 minut. Bezskutecznie. Stwierdzam, że szybciej będzie dołożyć drogi i zaliczyć jakiś łatwiejszy punkt. Znowu przeskakuję nad strumieniem. Zbieram się już do odwrotu, kiedy słyszę trzask gałęzi. Z gęstwiny wyłania się Ania Skompska i pyta, czy zaliczyłem PK5. Trochę wstyd mi się przyznać, że kapituluję, ale co robić. Zawodniczka mówi, żebyśmy spróbowali jednak odnaleźć lampion, skoro już tutaj jesteśmy. Zostawiamy rowery na brzegu strumienia i na piechotę z mapami i kompasami zaczynamy ponowne poszukiwania. Bez rowerów idzie znacznie lepiej. Po kilku minutach trafiamy na drogę, która prowadzi nas do punktu. Oj było ciężko! Tracimy jeszcze dobre 10 minut, bo tym razem nie możemy odnaleźć… rowerów! W końcu się udaje, dziękuję koleżance za zmobilizowanie mnie do poszukiwań. Ona jedzie na PK13, a ja w kierunku PK14.
Dwukrotnie tego dnia utknąłem w lesie. Raz nawet chciałem odpuścić punkt.
Niektórzy uznają to za frajerskie, ale postanawiam objechać zalew Joachimów Ziemiary asfaltem przez Bolimów, zamiast przedzierać się przez Rawkę w bród. Przyciskam mocno i dość szybko odnajduję miejsce, gdzie trzeba skręcić w prawo do lasu, aby dojechać do PK14. Przy lampionie spotykam tatę z synem, którzy świetnie się bawią jeżdżąc na orientację. Żegnam się z nimi i jak po maśle trafiam do punktu numer 17, zlokalizowanego na polance przy ambonie.
Świetne miejsce na punkt kontrolny – ambona na polance.
Trochę dłużej zajmuje mi zaliczenie PK10, bo mijam odpowiedni zjazd i szukam trochę za daleko. Wreszcie analizuję układ dróg i jasno wychodzi, gdzie należy skręcić… Podobne problemy mam przy PK3 – tu z kolei odbijam w las za wcześnie i dokładam niepotrzebnie ponad kilometr. Meta już bliziutko. Zastanawiam się ilu zawodników mnie pokona. Biorąc pod uwagę fakt, że najlepsi jadą na długiej trasie liczę na dobrą lokatę, chociaż obawiam się, że czas stracony na PK5 będzie mnie słono kosztować. Rozważając popełnione błędy napieram dalej. PK1 pada moim łupem dość szybko. Sprawdzam na karcie, czy na pewno mam już 11 perforacji. Zostaje ostatni punkt. Jadę asfaltem i mijam małą ścieżkę, w którą powinienem skręcić, ale szybko się orientuję i zdobywam ostatni lampion. Teraz rura do mety. Rozglądam się, czy ktoś ma szansę mnie dopaść tuż przed metą. Nikogo nie ma, ale przecież dróg do celu jest wiele.
Dokładnie po czterech i pół godzinie zjawiam się na mecie. Jest dość pusto. Pytam się dziewczyn z obsługi ile osób mnie wyprzedziło. Ku mojemu zdziwieniu, na krótkiej trasie pokonał mnie tylko jeden zawodnik (jego relację z Bike Orientu możecie przeczytać tutaj)! Miła niespodzianka. Co prawda strata do zwycięzcy jest bolesna, bo wynosi aż 40 minut. Ech ten nieszczęsny PK5. Kilka minut po mnie na mecie zjawia się dwóch kolejnych zawodników. Tym bardziej cieszę się z miejsca na pudle. Nie mogę niestety zostać na ceremonii wręczenia nagród. Odbieram więc zestaw map, album o Puszczy Bolimowskiej oraz przewodnik kajakowy i pędzę na pociąg do Warszawy, który odjeżdża z Rawki o 14:05. Przed szesnastą jestem w domu. Dzień pełen wrażeń.
Podsumowanie
W dwóch słowach? Było super! Sprawna organizacja i miła atmosfera. Bardzo cieszę się z tego, że prawie całą trasę pokonałem samotnie (oprócz pierwszego punktu tuż po starcie i piątki znalezionej wspólnie z inną zawodniczką). Przyjechałem tu po to, aby poprawić swoje umiejętności nawigacyjne i ten cel został jak najbardziej osiągnięty. Myślę, że jazda za nawigatorem byłaby o wiele nudniejsza. Muszę też lepiej dobierać trasę. W optymalnym wariancie powinienem przejechać 50 kilometrów, a pokonałem ich aż 65. Albo wybór punktów był niekorzystny (zwycięzca na krótkiej trasie jechał 1-3-17-14-10-2-8-7-13-6-4-9 i nakręcił 8 km mniej ode mnie), albo za bardzo jeździłem dookoła. Moją trasę naniesioną na mapę rajdową możecie obejrzeć klikając na obrazku:
W przyszłym roku muszę wybrać długą trasę. Co prawda miejsce zajęte na krótkiej cieszy, ale trzeba startować z lepszymi i z nimi się porównywać. Mam nadzieję, że do tego czasu uda się jeszcze zaliczyć kilka podobnych imprez. Od wielu lat marzy mi się Harpagan, a jak wspomniałem na wstępie, marzenia trzeba spełniać!
Wyniki na trasie krótkiej
Miejsce | Miejsce K, M | Liczba PK + kary | Liczba PK | Czas | Nr start | Nazwisko | Imię | Drużyna | Miejscowość |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 1 | 12 | 12 | 03:49 | 5 | Tatoń | Sławomir | Pruszków | |
2 | 2 | 12 | 12 | 04:30 | 70 | Szypliński | Michał | ZPKS „Melanż” | Warszawa |
3 | 3 | 12 | 12 | 04:33 | 55 | Frydrych | Bartłomiej | Iniemamocy | Łódź |
4 | 4 | 12 | 12 | 04:35 | 105 | Michalski | Piotr | XBOX 360 BIKE TEAM | Nadarzyn |
5 | 5 | 12 | 12 | 05:33 | 26 | Ryk | Wojciech | CORNING RACE TEAM | Biała |
5 | 5 | 12 | 12 | 05:33 | 99 | Tomaszewski | Marcin | CORNING RACE TEAM | Łódź |
7 | 7 | 12 | 12 | 05:41 | 42 | Żebrowski | Paweł | Łódź | |
8 | 8 | 12 | 12 | 06:21 | 88 | Duchliński | Jarosław | Duchy Dwa | Baszkówka |
8 | 8 | 12 | 12 | 06:21 | 90 | Duchliński | Mikołaj | Duchy Dwa | Baszkówka |
10 | 10 | 12 | 12 | 06:44 | 59 | Jędraszek | Stanisław | Ra-Mole | Łódź |
10 | 10 | 12 | 12 | 06:44 | 86 | Ogiński | Paweł | Ra-Mole | Antoniew |
12 | 1 | 12 | 12 | 06:49 | 100 | Bukowska | Agnieszka | BikeStats.pl | Bydgoszcz |
13 | 2 | 12 | 12 | 06:59 | 117 | Pawłowska | Anna | KTR BikeOrient | Łódź |
13 | 12 | 12 | 12 | 06:59 | 118 | Macikowski | Dariusz | Łódź | |
15 | 13 | 12 | 12 | 07:00 | 66 | Struszczyk | Marcin | Janikowo | |
15 | 3 | 12 | 12 | 07:00 | 69 | Struszczyk | Aga | Radomsko | |
17 | 14 | 12 | 12 | 07:14 | 54 | Gabara | Grzegorz | Bedoń Przykościelny | |
18 | 15 | 12 | 12 | 07:19 | 56 | Więcławski | Michał | Kanonierzy | Skierniewice |
18 | 4 | 12 | 12 | 07:19 | 57 | Kiełek | Ewelina | Kanonierzy | Łódź |
20 | 5 | 12 | 12 | 07:24 | 62 | Marczak | Mariola | bikexplore | Pruszków |
20 | 16 | 12 | 12 | 07:24 | 63 | Hałasa | Tomasz | bikexplore | Pruszków |
20 | 5 | 12 | 12 | 07:24 | 93 | Pachlita-Powalska | Malgorzata | bikexplore | Warszawa |
20 | 16 | 12 | 12 | 07:24 | 94 | Powalski | Przemysław | bikexplore | Warszawa |
24 | 18 | 12 | 12 | 07:47 | 19 | Kluczny | Igor | Odjazdowy Bibliotekarz | Łódź |
24 | 7 | 12 | 12 | 07:47 | 22 | Zasadzka | Anna | Łódź | |
24 | 18 | 12 | 12 | 07:47 | 24 | Andrzejewski | Tomasz | CORNING RACE TEAM | Zgierz |
24 | 18 | 12 | 12 | 07:47 | 77 | Gralewski – Sęk | Grzegorz | CORNING RACE TEAM | Łódź |
28 | 8 | 12 | 12 | 07:49 | 23 | Domańska | Marta | Łódź | |
29 | 21 | 12 | 12 | 07:56 | 85 | Makowski | Jacek | Ra-Mole | Łódź |
30 | 22 | 12 | 12 | 07:59 | 109 | Grzeliński | Szymon | Aleksandrów Łódzki | |
30 | 22 | 12 | 12 | 07:59 | 110 | Grzeliński | Arkadiusz | Łódź | |
32 | 24 | 12 | 12 | 08:07 | 20 | Mariański | Łukasz | SZALEJĄCE PERŁY | Łódź |
32 | 25 | 12 | 12 | 08:07 | 21 | Kowalewski | Łukasz | Szalejące Perły | Konstantynów Łódzki |
34 | 9 | 12 | 12 | 08:38 | 31 | Kucia | Anna | Jura w 4 pory roku | Kraków |
35 | 10 | 10 | 10 | 05:47 | 115 | Pacowska-Brudło | Ola | Ba-Bi | Warszawa |
35 | 10 | 10 | 10 | 05:47 | 116 | Jasińska | Asia | Ba-Bi | Poznań |
37 | 26 | 10 | 10 | 05:49 | 114 | Brudło | Maciej | Ba-Bi | Poznań |
38 | 27 | 9 | 9 | 06:00 | 7 | Strożek | Rafał | Skierniewice | |
39 | 27 | 9 | 9 | 06:00 | 8 | Strożek | Bartłomiej | Skierniewice | |
40 | 12 | 9 | 9 | 06:00 | 9 | Strożek | Agnieszka | Skierniewice | |
41 | 29 | 9 | 9 | 08:33 | 46 | Sawionek | Błażej | Otwock | |
41 | 29 | 9 | 9 | 08:33 | 47 | Sawionek | Adam | Otwock | |
43 | 13 | 7 | 13 | 09:06 | 125 | Szymczak | Anna | RUDY KOT | Szczecin |
44 | 31 | 3 | 14 | 02:05 | 95 | Wojtowicz | Jacek | WKS Gwardia Warszawa | Warszawa |
Wyniki na trasie długiej
Miejsce | Miejsce K, M | Liczba PK + kary | Liczba PK | Czas | Nr start | Nazwisko | Imię | Drużyna | Miejscowość |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 1 | 20 | 20 | 05:12 | 113 | Brudło | Paweł | KTE Tramp | Warszawa |
2 | 2 | 20 | 20 | 05:16 | 60 | Wojciechowski | Adam | WaypointGame Team | Piastów |
3 | 3 | 20 | 20 | 05:36 | 3 | Konieczny | Tomasz | Grupa Rowerowa Lipka | Lipka |
4 | 4 | 20 | 20 | 05:37 | 58 | Kuthan | Marcin | Alternatywa Racing Team | Warszawa |
5 | 5 | 20 | 20 | 05:37 | 96 | Michalak | Marcin | CykloManiak.pl | Łódź |
6 | 6 | 20 | 20 | 05:49 | 73 | Walentowski | Radosław | LosMaruderos | Skierniewice |
7 | 7 | 20 | 20 | 06:06 | 6 | Wiktorowski | Krzysztof | Łódź | |
8 | 8 | 20 | 20 | 06:30 | 32 | Liszka | Grzegorz | PTU Wheeler BikeTires.pl | Tychy |
9 | 9 | 20 | 20 | 06:44 | 10 | Mika | Bartek | Skierniewice | |
9 | 9 | 20 | 20 | 06:44 | 11 | Melon-Mika | Krzysztof | LosMaruderos | Skierniewice |
11 | 11 | 20 | 20 | 06:49 | 74 | Rozwadowski | Paweł | Brwinów | |
12 | 1 | 20 | 20 | 06:49 | 92 | Wojciechowska | Urszula | Sherpas | Nowa Iwiczna |
13 | 12 | 20 | 20 | 06:50 | 122 | Rychlik | Michał | Łódź | |
14 | 13 | 20 | 20 | 06:54 | 121 | Tworzydło | Rafał | Warszawa | |
15 | 2 | 20 | 20 | 06:55 | 61 | Skompska | Barbara | SKG | Warszawa |
16 | 14 | 20 | 20 | 06:59 | 15 | Sambor | Rafał | Sambor Team | Bielsko-Biała |
17 | 15 | 20 | 20 | 07:00 | 124 | Mróz | Jacek | SMCT | Warszawa |
18 | 16 | 20 | 20 | 07:02 | 80 | Mierzwicki | Krzysztof | Miami Vice | Warszawa |
19 | 17 | 20 | 20 | 07:27 | 101 | Frankowski | Łukasz | WIDZEWSKA LEGIA | Aleksandrów Ł. Antoniew |
20 | 18 | 20 | 20 | 07:30 | 87 | Bińczyk | Michał | Łódź | |
21 | 19 | 20 | 20 | 07:43 | 64 | Niewęgłowski | Piotr | Wiktorów | |
21 | 20 | 20 | 20 | 07:43 | 65 | Derk | Jan | Warszawa | |
23 | 3 | 20 | 20 | 08:09 | 75 | Skompska | Anna | Poncho People | Warszawa |
23 | 21 | 20 | 20 | 08:09 | 119 | Chełmicki | Jan | Gary Miodu | Łomianki |
25 | 22 | 20 | 20 | 08:12 | 97 | Drabik | Jacek | Warszawa | |
26 | 23 | 20 | 20 | 08:24 | 51 | Hołdakowski | Wojciech | Warszawa | |
27 | 24 | 20 | 20 | 08:32 | 79 | Dreslewski | Piotr | GHOST RIDERS | Łódź |
27 | 25 | 20 | 20 | 08:32 | 98 | Osetek | Zbigniew | cyklomaniak.pl | Łódź |
29 | 26 | 20 | 20 | 08:57 | 14 | Konopiński | Maciej | Tines Bikeholicy | Kraków |
30 | 4 | 19 | 19 | 07:25 | 2 | Konieczna | Krystyna | Grupa Rowerowa Lipka | Lipka |
31 | 5 | 19 | 19 | 08:46 | 50 | Rozent | Ania | Zatwardziały Jeżyk | Trzcińsko |
32 | 6 | 19 | 19 | 08:48 | 106 | Kowalska | Anna | Leszno | |
32 | 27 | 19 | 19 | 08:48 | 108 | Kowalski | Paweł | Otwock | |
32 | 6 | 19 | 19 | 08:48 | 107 | Kowalska | Anita | ||
35 | 28 | 18 | 18 | 08:31 | 102 | Mirowski | Paweł | Łódź | |
36 | 29 | 18 | 18 | 08:42 | 27 | Siudziński | Jarosław | Tomaszów Mazowiecki | |
36 | 30 | 18 | 18 | 08:42 | 67 | Soluch | Paweł | cyklomaniak.pl | Łódź |
36 | 31 | 18 | 18 | 08:42 | 68 | Urbański | Jarek | Pabianice | |
39 | 32 | 17 | 17 | 08:00 | 81 | Jurkowski | Tomasz | Warszawa | |
40 | 33 | 17 | 17 | 08:38 | 12 | Kacprzak | Bartłomiej | Remix Życia Codziennego | Łódź |
40 | 34 | 17 | 17 | 08:38 | 13 | Krakowiak | Adam | Remix Życia Codziennego | Łódź |
42 | 35 | 17 | 17 | 08:41 | 33 | Pachniewicz | Marcin | rowerowo.pl | Radomsko |
42 | 36 | 17 | 17 | 08:41 | 34 | Więcławski | Tomasz | rowerowo.pl | Radomsko |
42 | 37 | 17 | 17 | 08:41 | 35 | Rezler | Arkadiusz | rowerowo.pl | Radomsko |
45 | 38 | 16 | 16 | 08:37 | 37 | Hadyś | Maciej | Hambór | Pruszków |
46 | 39 | 16 | 16 | 08:28 | 48 | Szewczyk | Piotr | Łódź | |
46 | 40 | 16 | 16 | 08:28 | 49 | Kwiecień | Bartłomiej | Andrespol | |
48 | 8 | 15 | 15 | 07:17 | 39 | Gruszczyńska | Karolina | bikestats.pl | Tomaszów Mazowiecki |
49 | 9 | 15 | 19 | 09:04 | 120 | Piotrowicz | Urszula | Gary Miodu | Izabelin |
49 | 41 | 15 | 19 | 09:04 | 4 | Grdeń | Wiesław | Wędrowny Sokół | Tarnobrzeg |
51 | 42 | 15 | 15 | 08:37 | 36 | Walak | Ryszard | Koluszki | |
52 | 43 | 15 | 15 | 08:48 | 72 | Śnioch | Grzegorz | Warszawa | |
53 | 44 | 14 | 14 | 05:57 | 84 | Prałat | Dawid | ŁowcyPK | Bełchatów |
54 | 10 | 14 | 14 | 08:27 | 44 | Olbrycht | Anna | TRAILteam | Warszawa |
55 | 45 | 14 | 14 | 08:58 | 112 | Warowny | Piotr | KPMG Bike Team | Warszawa |
56 | 46 | 13 | 13 | 07:52 | 103 | Umowski | Sylwester | ŻTC Żyrardów | Żyrardów |
56 | 11 | 13 | 13 | 07:52 | 104 | Umowska | Ewa | Żyrardów | |
58 | 47 | 13 | 13 | 08:44 | 38 | Kwiatkowski | Artur | Radomsko | |
59 | 48 | 10 | 13 | 09:03 | 126 | Szymczak | Jakub | RUDY KOT | Szczecin |
60 | 12 | 3 | 14 | 09:11 | 111 | Rudnik | Marzena | KPMG Bike Team | Legionowo |