Turystyczny odbiornik GPS
Turystyczny odbiornik GPS nabyłem dopiero w kwietniu 2008 roku. Wcześniej, jeśli zgubiłem się w terenie posiłkowałem się danymi z map rastrowych skalibrowanych w Ozi Explorerze i wyświetlanymi na PDA Asusa A636. Teraz mogę jednak śmiało powiedzieć, że palmtop nie nadaje się do nawigacji rowerowej! Więcej z nim kłopotu, niż pożytku. Garmin Vista HCx jest fantastycznym urządzeniem! Jego zalety w stosunku do PDA to:
– całkowita odporność na warunki atmosferyczne (woda, błoto),
– długi czas pracy na zwykłych paluszkach (25 h),
– niewielkie wymiary – bezproblemowy montaż na kierownicy,
– czytelność ekranu nawet przy dużym słońcu.
Vista HCx zupełnie zmieniła moje wycieczki rowerowe. Teraz nie muszę sięgać po mapę na każdym skrzyżowaniu. Zatrzymuję się tylko tam, gdzie mam na to ochotę lub po to, aby odpocząć. A zapisane ślady z wypraw pozwalają dokładnie odwzorować na mapie przebytą trasę. Dodatkowo dzięki programowi GeoSetter, geokodującemu zdjęcia, mogę zapisać w EXIFie współrzędne geograficzne dla każdej fotografii. Funkcja ta pozwala na umieszczenie obrazów w miejscu wykonania na mapach Google.